Początek koronawirusa w Bydgoszczy
Koronawirus w Bydgoszczy sparaliżował naszą pracę psychoterapeutyczną, dlatego postanowiliśmy ją przeorganizować. Dziewiątego marca tego roku, kolega powiedział żartobliwie do mnie w pracy: „Witamy się łokciami”. Odpowiedziałem mu z uśmiechem: „Bez przesady”. Zaczęliśmy śmiać się głośno, a potem nasze dłonie spotkały się w uścisku. Podzieliliśmy się wiadomościami na temat rozprzestrzeniania się wirusa Covid-19, zdiagnozowanego w ten sposób przez Światową Organizację Zdrowia. Mieliśmy dobre humory i nikt z nas nie przewidywał dużego zagrożenia ze strony wirusa, który zaskoczył państwo Chińskie.
Zamknięte szkoły w Bydgoszczy
W środę dzwoni do mnie żona: „Słyszałeś od poniedziałku w całej Polsce mają być zamknięte szkoły?”. „Tak, wiem czytałem tę wiadomość w internecie”- odpowiedziałem. Starsi ludzie zaczęli mówić pół żartem pół serio „Idzie wojna”. Społeczność miasta Bydgoszcz przystąpiła do szturmu zakupowego. Najbardziej kupowano towary spożywcze z bydgoskich Biedronek. Słyszałem jak młody człowiek w Biedronce mówił zdenerwowanym głosem do swojej dziewczyny: „Głupcy wykupili wszystkie zupki chińskie”. Także w szybkim tempie zniknęły z aptek leki i akcesoria medyczne, potrzebne do walki z koronawirusem. Lęk przed śmiercią wzbudził wśród ludzi panikę. Podczas paniki człowiek działa emocjonalnie, zapominając o rozumie…
Koronawirus w Bydgoszczy – Dziś
Dynamicznie zmienia się sytuacja związana z wirusem z dnia na dzień. Dzisiaj jest 26.03.2020 r. Dzień był słoneczny +8 c, natomiast w nocy była temperatura -4 c. Rząd w Polsce wprowadził zakaz przemieszczania się. W związku z tym można w Bydgoszczy spacerować tylko we dwie osoby, najlepiej w lesie. Zakaz nie dotyczy rodzin. Lęk przed śmiercią potęgują statystyki ludzi, którzy są zarażeni lub umarli w innych krajach. W internecie można dziś przeczytać:” Od początku epidemii wirus rozprzestrzenił się na ponad 175 państw. Najgorsza sytuacja jest we Włoszech i Hiszpanii. Prawie pół miliona osób na całym świecie choruje na COVID-19. Z dnia na dzień liczba zarażonych koronawirusem rośnie”.
Psychoterapia a koronawirus w Bydgoszczy
Bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem został przez wirusa poważnie ograniczony i stworzył realne zagrożenie. Z tego powodu terapia grupowa została zawieszona, a terapia indywidualna jest kontynuowana zdalnie. Proponujemy pacjentom dwie formy kontaktu terapeutycznego z nami. Pierwsza polega na rozmowie telefonicznej, bez możliwości oglądania siebie nawzajem. Przede wszystkim tę formę kontaktu wybierają osoby, mające problemy z nowościami technologicznymi. Natomiast druga forma kontaktu zapewnia rozmówcą kontakt wzrokowy. Podczas sesji łączymy się z pacjentami za pomocą gmaila na komunikatorze Hangouts. Bez wątpienia komfort takiej rozmowy jest lepszy od pierwszej formy. W rezultacie obie doprowadzają pacjentów do korekty swoich zachowań poprzez słowa. Tak więc głównie przekaz werbalny, uświadamia pacjentom ich nieświadome konflikty wewnętrzne. Oczywiście żadna rozmowa poprzez telefon i komunikator nie zastąpi nam bezpośredniego kontaktu terapeutycznego z drugim człowiekiem. Na zakończenie tego artykułu o koronawirusie w Bydgoszczy, można rzec: ” Oby jak najszybciej ludzkość uodporniła się na jego niszczycielskie działanie”.
